Dom >  Aktualności >  Aktorzy Yakuza wyruszają w gier Odyssey

Aktorzy Yakuza wyruszają w gier Odyssey

Authore: CarterAktualizacja:Jan 26,2025

Like a Dragon: Yakuza Actors Have Never Played the Game

Jak smok: adaptacja Yakuzy – świeże spojrzenie czy ryzykowny hazard?

Główni aktorzy nadchodzącej adaptacji Like a Dragon: Yakuza, Ryoma Takeuchi i Kento Kaku, ujawnili niedawno na SDCC zaskakujący szczegół: żadne z nich nie grało w żadną grę przed ani w trakcie kręcenia. Zdaniem zespołu produkcyjnego ten przemyślany wybór miał na celu świeżą interpretację bohaterów, nieobciążoną wcześniejszymi oczekiwaniami.

Like a Dragon: Yakuza Actors Have Never Played the Game

Takeuchi wyjaśnił (za pośrednictwem tłumacza), że choć był świadomy globalnej popularności gier, zabroniono mu grać, aby zachować czyste konto podczas odgrywania swojej postaci. Potwierdził to Kaku, podkreślając zaangażowanie w stworzenie własnej wersji, z poszanowaniem ducha materiału źródłowego, jednocześnie wypracowując niepowtarzalną tożsamość na ekranie. Ich celem była odrębna interpretacja, a nie zwykłe odtworzenie.

Ta decyzja wywołała jednak gorącą debatę wśród fanów. Niektórzy doceniają ambicję świeżego podejścia, inni wyrażają obawę, że serial może zbytnio odbiegać od istoty materiału źródłowego, szczególnie biorąc pod uwagę pominięcie ukochanej minigry karaoke. Brak znajomości gier budzi obawy co do ogólnej wierności serialu.

Like a Dragon: Yakuza Actors Have Never Played the Game

Ella Purnell, główna aktorka adaptacji Fallout Prime Video (która w ciągu pierwszych dwóch tygodni zgromadziła 65 milionów widzów), zaproponowała kontrastującą perspektywę. Doceniając swobodę twórczą showrunnerów, podkreśliła korzyści płynące z zanurzenia się w materiale źródłowym, aby lepiej zrozumieć budowany świat.

Like a Dragon: Yakuza Actors Have Never Played the Game

Dyrektor studia RGG Masayoshi Yokoyama wyraził jednak zaufanie do wizji reżyserów Masaharu Take i Kengo Takimoto. Opisał, jak reżyser Take postrzega tę historię jako opowieść oryginalnego autora, podkreślając potencjał wyjątkowej i wciągającej adaptacji. Yokoyama podkreśliła, że ​​interpretacje aktorów, choć różnią się od gier, to właśnie czynią adaptację ekscytującą. Z radością przyjął świeże podejście do kultowej postaci Kiryu, wierząc, że gry udoskonaliły już oryginał.

Sukces tego śmiałego podejścia dopiero się okaże, ale z pewnością stanowi fascynujące studium przypadku dotyczące adaptacji gier wideo. Czy ta niekonwencjonalna metoda zaowocuje nową, porywającą interpretacją, czy może rozczarowującym odejściem od ukochanej marki Yakuza? Czas pokaże.